BESKID ŚLĄSKI – SKRZYCZNE 1257 m npm

PASMO GÓRSKIE; BESKID ŚLĄSKI

NAJWYŻSZY SZCZYT; SKRZYCZNE 1257 m npm

8 –  SZCZYT KORONY GÓR POLSKI

Skrzyczne wznosi się w północno-wschodniej części Beskidu Śląskiego,

w bocznym ramieniu pasma Baraniej Góry.

Ramię to, które właściwie tworzy masyw Skrzycznego i Małego Skrzycznego,

oddziela dolinę górnego toku Żylicy od Kotliny Żywieckiej.

Ze względu na charakterystyczną sylwetkę góry, stromo opadającej ku wschodowi i północy

oraz na położony na szczycie maszt nadajnika RTV jest ona łatwo rozpoznawalna z wielu miejsc.

Beskid Śląski  jest grupą górską leżącą w zachodniej części polskich Beskidów.

Granicę Beskidu Śląskiego stanowi od zachodu dolina Olzy oraz Przełęcz Jabłonkowska.

Na południu masyw opada ku dolinie Czernianki oraz dolinie Soły,

która na dalszym odcinku stanowi również wschodnią granicę oddzielającą Beskid Śląski od Beskidu Żywieckiego.

W masywie Beskidu Śląskiego wyróżnia się dwa główne pasma rozgraniczone doliną Wisły:

  • Pasmo Stożka i Czantorii oraz położone na wschodzie
  • Pasmo Wiślańskie.

Najwyższymi szczytami leżącymi w pierwszym paśmie są;

  • Kiczory (990m), Wielki Stożek (978m), Cieślar (920m), Wielki Soszów (886m), Wielka Czantoria (995m).

Pasmo Wiślańskie jest większe i bardziej rozczłonkowane.

Wschodnią część Pasma Wiślańskiego stanowi grupa Baraniej Góry (1220m)

oraz grupa Skrzycznego (1257m), najwyższego szczytu w Beskidzie Śląskim.

Równolegle do masywu Skrzycznego biegnie pasmo z Kotarzem (974m) i Hyrcą (929m),

które poprzez Przełęcz Karkoszczonkę

łączy się na północy z grupą Szyndzielni (1026m) i Klimczoka (1117m), z bocznym odgałęzieniem ku Błatniej (917m).

Do najbardziej znanych miejscowości turystycznych położonych w rejonie Beskidu Śląskiego należą

  • Bielsko-Biała, Wisła, Ustroń, Szczyrk, Brenna oraz Węgierska Górka.

Szczyrk, leżący w dolinie Żylicy u podnóża Skrzycznego jest jednym z głównych ośrodków sportów zimowych w Polsce.

Jednocześnie stanowi bazę wypadową w masyw Skrzycznego oraz grupę Klimczoka i Szyndzielni.

Z Ustronia prowadzą szlaki w rejony Czantorii i Równicy.

W Wiśle początek mają szlaki wiodące na Stożek, Trzy Kopce oraz Baranią Górę, na zboczach której położone są źródła Wisły.

Z kolei Węgierska Górka leżąca w dolinie Soły jest dogodnym miejscem do wypadów w rejon Baraniej Góry

oraz w masyw Romanki, który należy już do Beskidu Żywieckiego.

Beskid Śląski warto odwiedzić – proponujemy  przejść;

masyw Skrzycznego 1257 m npm poprzez Karkoszczonkę, grupę Szyndzielni i Klimczoka

oraz pasmo Stożka i Czantorii ze szczytami Kiczory, Wielki Stożek, Cieślar, Wielki Soszów, Wielka Czantoria.

Nasza turystyczna propozycja pobytu w Beskidzie Śląskim;

Do Szczyrku  w Beskidzie Śląskim wyjechaliśmy  wcześnie rano –  pogoda  zapowiadała się pięknie.

Szczyrk oddalony jest od Tarnowa o około 250 kilometrów.

Jechaliśmy autostradą A 4 do Katowic i dalej na Bielsko-Białą – drogi świetne, szybkie i ekspresowe.

Zakwaterowaliśmy się w centrum Szczyrku w pensjonacie MARIA / polecam / czysto,

piękne pokoje, wspaniała obsługa, doskonałe śniadania, ceny umiarkowane.

W pobliskiej Karczmie zjedliśmy obiad podczas, którego omówiliśmy wyjście na Skrzyczne.

Ruszyliśmy niebieskim szlakiem idąc w kierunku stacji wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne.

Skręcamy w prawo na polną drogę i docieramy do pobliskich gospodarstw.

Chwilę później, otwierają nam się widoki na górę Klimczok i Szczyrk .

Co jakiś czas szlak niebieski przechodzi pod wyciągiem krzesełkowym.

Po kilkunastu minutach jesteśmy już na Jaworzynie (948 m).

Wędrujemy dalej i robi się coraz ładniej, las zaczyna się przygotowywać do jesieni.

Po naszej lewej stronie, mamy możliwość oglądania Beskidu Małego. Chmury tego dnia zgotowały nam przepiękną scenerię.

Chwilę później  szlak niebieski łączy się ze szlakiem zielonym. 

Ten odcinek trasy jest jednym z najładniejszych i najłatwiejszych.

W oddali dostrzegamy miasto Bielsko-Biała, a bliżej Szczyrk.

87-metrowy maszt nadajnika RTV na Skrzycznym  jest  bardzo dobrym punktem orientacyjnym,

 szczególnie dla osób, które mają trudności w rozróżnianiu poszczególnych wzniesień.

Atrakcją dla turystów jak i dla nas  jest platforma widokowa.

Po opuszczeniu platformy widokowej, idziemy w kierunku schroniska na Skrzycznym,

skręcając w prawo od schroniska niedużym wzniesieniem w stronę tabliczki,

która informuje nas, że zdobyliśmy Skrzyczne, kolejny szczyt Korony Gór Polski.

Skrzyczne zdobywamy kilkakrotnie: razem z żoną lub grupą turystyczną, której przewodziłem

w wędrówkach po Beskidzie Śląskim

Po zrobieniu kilku fotek wracamy do schroniska.

Przywitaliśmy się z właścicielem oraz ogromnym psem, który jest stałym lokatorem schroniska, wypiliśmy herbatę.

Ze schroniska udajemy się szlakiem zielonym w stronę Małego Skrzycznego (1211 m),

tereny czasami przypominają bieszczadzkie połoniny.

Niestety na Małym Skrzycznem nie ma tabliczki, za to rozpoznajemy szczyt po wyciągu narciarskim.

Następnie, już w towarzystwie uboższej roślinności wchodzimy na Halę Skrzyczeńską.

Widoki są fantastyczne – to Babia Góra i Pilsko w Beskidzkie Żywieckim, to ogromny obszar Śląskiego.

Oznakowanie szlaków, kiedy nie ma śniegu jest na dobrym poziomie, szlaki są zaznaczone na kamieniach i wbitych tyczkach.

Po przejściu kilkuset metrów dotarliśmy do stromego podejścia pod Malinowską Skałę (1152 m).

Masyw Malinowskiej Skały – jak i cały grzbiet, biegnący od niej przez Malinów i Przełęcz Salmopolską, aż po Kotarz –

zbudowany jest z tzw. zlepieńców z Malinowskiej Skały.

Ruszyliśmy dalej z Malinowskiej Skały, po około 100 metrach dotarliśmy do rozejścia się szlaków.

Szlak zielony prowadził prosto na Baranią Górę, a szlak czerwony na Malinów (1114 m)

Jaskinia Malinowska położona jest w Beskidzie Śląskim pod szczytem góry Malinów.

Otwór wejściowy znajduje się na wysokości 1080 m n.p.m. 

Otwór wejściowy stanowi duża szczelina o głębokości około 10 metrów.

Wracamy tą samą ścieżką do zielonego szlaku i idziemy do Szczyrku .

Szlak zielony wiedzie nas przez cały czas stromo w dół.

Mijamy wyciągi narciarskie i idziemy dalej po kamienistej drodze.

Od wyciągu krzesełkowego można sobie skrócić trasę i zejść na przełaj razem z wyciągiem na parking.

My jednak idziemy szlakiem zielonym przez Becyrek 862 m npm. oglądając piękny zachód słońca.

O zmroku jesteśmy  w centrum w Szczyrku o i wracamy do pensjonatu MARIA

gdzie czeka na nas Pani z recepcji z gorącą herbatą i kawą.

W kąciku kawowym długo rozmawiamy o wielu ciekawych historiach pensjonatu Maria, rodziny, turystki i wielu innych.

Kąpiel pod prysznicem miła i długa rozmowa o wydarzeniach mijającego dnia   oraz nastrój romantyczny naszego pokoju

był wspaniałym końcowym akcentem pierwszego dnia pobytu w Beskidzie Śląskim.

Kolejny dzień

Godz. 8.00 – Wspaniałe śniadanie / szwedzki  stół/w pięknej nowoczesnej i stylowej stołówce.

Przy kawie w kąciku kawowym pensjonatu z Alą omawiamy program na kolejny  dzień.

Jest piękna i słoneczna pogoda – ustalamy;

  1. TRASA; Szczyrk – Chata Wuja Toma –  szlak żółty , Klimczok – szlak czerwony

Opuszczamy Chatę Wuja Toma  i ruszamy czerwonym szlakiem na Klimczok przechodząc przez

Siodło pod Klimczokiem

Schronisko  pod Magurą KLIMCZOK – czysto i smacznie – gospodarze Dorota i Zdzisław Kuklowie

Chatkę GOPR ze ścieżką poglądową, której nie zobaczycie nigdzie w górach,

prowadzi  ratownik GOPR Pan Tadeusz

 

Po drodze poznajemy się  z turystami ;

w swetrze białym – Jola, świetna para; Ania i Piotr, na rowerze – Tomek

Idziemy do schroniska  na Szyndzielni.

Schronisko na Szyndzielni, po krótkim pobycie wracamy do schroniska górskiego Klimczok.

Po smacznym obiedzie ruszamy w dalszą trasę.

Schodzimy do Szczyrku – szlak niebieski

 

 

Odwiedzamy Sanktuarium Maryjne na Górce – szlak niebieski

Po długiej ale pięknej wędrówce wracamy do Pensjonatu Maria; gorąca kąpiel, odpoczynek

po którym jeszcze spacer i zwiedzanie Szczyrku, kolacja w stylowej knajpce.

Po powrocie spotkanie przy lampce wina i torciku bezowo-truskawkowym w pensjonacie Maria

zorganizowanym przez właścicielkę pensjonatu – miła niespodzianka.

Wieczór kończymy zmęczeni lecz w miłych nastrojach.

kolejny dzień

Godz. 8.00 – obfite i różnorodne śniadanie / szwedzki stół/  + kawa , herbata, soki.

Jest piękna i słoneczna pogoda.

W kąciku kawowym pensjonatu  przy kawie omawiamy z Alą program na kolejny dzień.

  1. Wykwaterowanie – rzeczy zostawiamy w samochodzie.

Idziemy  do Galerii sztuki w Szczyrku.

Opuszczamy Szczyrk i wyjazd do Wisły

Zamieszkujemy w Willi JAPONICA którego właścicielami są wspaniali muzycy.

Polecamy wszystkim – wspaniałe przeżycie.

Kolejny dzień

Śniadanie w pięknej japońskiej  scenerii  przy pluskającym sziszi-adoszi .

Po śniadaniu gospodarz swoim samochodem podwozi nas pod wyciąg krzesełkowy na Czantorię.

Wychodzimy obok wyciągu do szlaku prowadzącego na Wielki Stożek

Idziemy  przez Wielki Soszów do schroniska następnie dalej do schroniska na  Wielkim Stożku.

Trasa bardzo przyjemna; piękne widoki i śliczna przyroda i mili napotkani turyści.

Wracamy do WILLI JAPONICA  –  po wykwaterowaniu i pożegnaniu się z gospodarzami

jedziemy do Czarnej Wisły .

 Idziemy długą trasą nad pięknym potokiem do miejsca gdzie zaczyna się szlak na Baranią Górę.

Wieczorem wracamy do Tarnowa i wspominamy  piękny czas pobytu w Beskidzie Śląskim

który jest już tylko historią. Moja refleksja dla osób które  oglądają i czytają mój fotoreportaż.

Wędrówki turystyczne z osobą którą kochamy napędzają

nas do coraz to większych wyzwań. Są powodem, że czekamy  na kolejne wyjście w góry

bo tak bardzo chcemy być razem kiedy otacza nas  piękna przyroda,

ogrzewa ciepło słońca a powietrze pachnie polnymi kwiatami i osobą którą kochamy.

FOTO; ALA I BOGDAN KUREK

BODZIO

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.