GORCE TURBACZ

PASMO  GÓRSKIE; GORCE

NAJWYŻSZY SZCZYT; TURBACZ 1310 m n.p.m.

SZÓSTY SZCZYT KORONY GÓR POLSKI

 

TURBACZ zdobywam dwa razy;

  1.   z żoną ALĄ

2. z grupą turystyczną NA WARIATA PRZEZ PÓŁ ŚWIATA z noclegiem w schronisku na Turbaczu.

GORCE są grupą górską wchodzącą w skład Beskidów Zachodnich. Zajmują one obszar około 530 km kwadratowych.

Od północy stykają się z Beskidem Wyspowym, natomiast na wschodzie Dunajec oddziela je od Beskidu Sądeckiego.

Zachodnią granicę Gorców stanowi Raba.

Najwyższym szczytem Gorców jest Turbacz (1310m).

Stanowi on jednocześnie centralną część całego masywu, skąd rozchodzi się kilka ramion.

Jedynie Pasmo Lubania (1211m), które oddzielone jest od ramienia Kiczory (1282m) Przełęczą Knurowską (846m),

jest dosyć mocno wyodrębnione od pozostałej części Gorców.

Do najwyższych szczytów w Gorcach należą również: Jaworzyna (1288m), Kudłoń (1276m), Gorc (1228m), Mostownica (1251m).

Gorce charakteryzują się dosyć łagodnym ukształtowaniem grzbietów, czego najlepszym przykładem jest Turbacz.

Gorczańskie szczyty są z reguły zalesione, jednak dość licznie występują bardzo malownicze polany o dużych walorach widokowych.

Wyjątkowe walory krajobrazowe masywu oraz usytuowanie na terenie całego pasma licznych szlaków górskich przesądza,

że Gorce stanowią obszar niezwykle atrakcyjny turystycznie.

Ich położenie sprawia, że oferują one turystom przepiękne widoki

na Podhale oraz oddalone o kilkadziesiąt kilometrów – Tatry.

Równie interesująco prezentują się stąd Beskidy (m.in. Babia Góra).

Uprawianie turystyki ułatwia również usytuowanie na tym terenie kilku schronisk górskich m.in. na Maciejowej,

Starych Wierchach oraz pod Turbaczem. Dużą atrakcją jest udostępnienie gorczańskich szlaków dla górskiej turystyki rowerowej.

Korzystne ukształtowanie grzbietów z licznymi polanami oraz znajdujące się tutaj wyciągi narciarskie powodują,

że zimą Gorce stanowią interesujący rejon dla wielbicieli narciarstwa.

Nie bez znaczenia jest również fakt usytuowania u stóp Gorców dwóch znanych ośrodków turystycznych – Nowego Targu oraz Rabki.

Najwartościowsze przyrodniczo obszary Gorców wchodzą w skład Gorczańskiego Parku Narodowego.

Gorczański Park Narodowy został utworzony w 1981 roku na obszarze 5908 ha.

Od 1988 r. powierzchniaparku wynosi 6763 ha, co stanowi około 13 procent całej powierzchni Gorców.

Największym walorem turystycznym Nowego Targu są Gorce, które przyciągają spragnionych obcowania z przyrodą turystów.

Dlatego nie dziwi fakt, że to właśnie z Nowego Targu zostały poprowadzone

dwa popularne szlaki – zielony i żółty prowadzące na najwyższy szczyt Gorców – Turbacz (1310 m n.p.m.).

Zdobycie szóstego szczytu KGP – TURBACZA w Gorcach zaplanowaliśmy z żoną na jedno –  dniową wycieczkę.

Po sprawdzeniu prognozy pogody oraz zaplanowaniu trasy na Turbacz –

z Tarnowa samochodem wyruszamy do Nowego Targu bardzo wcześnie, jadąc przez Nowy Sącz.

Samochód zostawiamy na parkingu w dzielnicy KOWANIEC.

Szlakiem zielonym przez Polanę Waksmundzką ruszamy przy pięknej chłodnej pogodzie na Turbacz.

Wybraliśmy szlak zielony ponieważ jest atrakcyjny zwłaszcza ze względów widokowych.

Wędrujący nim możemy podziwiać panoramę całych Tatr, część Spisza,

Jezioro Czorsztyńskie oraz charakterystyczną sylwetkę Babiej Góry.

Szlak nie jest trudny technicznie, ale na jego początku jest ostrzejsze podejście.

Prowadzi pośród lasów i polan na których zostały pobudowane liczne bacówki,

służące mieszkańcom Nowego Targu i okolic do weekendowych wypadów.

Pewną ciekawostką turystyczną jest ołtarz na Polanie Brożek, wybudowany w latach 80-tych przez miejscowego gospodarza Stefana Mrugałę.

Pomnik – ołtarz jest poświęcony św. Maksymilianowi Kolbe.

Głównym elementem ołtarza są trzy drzewa wkopane do góry korzeniami, połączone ze sobą drutem kolczastym.

W maju w soboty odbywają się tutaj nabożeństwa majowe, a w wigilię Bożego Narodzenia odprawiana jest góralska pasterka przy watrach.

Przed ostatnim, bardziej stromym podejściem szlak zielony łączy się ze szlakami niebieskim i żółtym.

Ścieżka prowadząca w górę, w kierunku schroniska jest wąska i kamienista.

W tym miejscu trzeba uważać i patrzeć pod nogi, ponieważ duże kamienie często są śliskie.

Idziemy dalej i po chwili naszym oczom ukazuje się schronisko na Turbaczu.

Schronisko znajduje się na wysokości 1283 metrów n.p.m.

Z tarasu przed wejściem do schroniska przy dobrej pogodzie roztacza się piękna panorama Pienin i Tatr.

Wiele osób wchodzących na Turbacz uważa, że będąc przy schronisku,

przy którym zbiegają się wszystkie ważniejsze trasy turystyczne Gorców, właśnie zdobyli szczyt.

Jednak rzeczywistość jest trochę inna. Sam szczyt znajduje się nieco wyżej i na jego zdobycie trzeba poświęcić jeszcze około 10 minut.

Szczyt oznaczony jest jedynie symbolicznym kamiennym obeliskiem bez nazwy czy wysokości.

Po krótkim odpoczynku w schronisku ruszamy zdobyć najwyższy szczyt Gorców – TURBACZ 1310 m n.p.m. i zdobywamy.

Historia schroniska turystycznego na Turbaczu.

Pierwsze schronisko turystyczne w rejonie Turbacza zostało wybudowane w 1925 r.

staraniem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego oddział w Nowym Targu,

które dostrzegało duże walory turystyczne Gorców. Niewielki drewniany domek z pokojami

gościnnymi na poddaszu służył turystom jedynie do 1933 roku, kiedy to spłonął.

PTT do budowy następnego schroniska przystąpiło już rok później.

Budowę rozpoczęto na polanie Wolnica która trwała kilka lat, przerwał ją wybuch II wojny światowej.

Podczas wojny ruch turystyczny w Gorcach był znikomy, a budynek schroniska służył głównie ludziom związanym z ruchem oporu.

W 1943 roku wojsko niemieckie obsadziło schronisko, jednak podczas walk z partyzantami doszczętnie spłonęło.

Budowa trzeciego, obecnego schroniska rozpoczęła się w 1958 roku i służy do dnia dzisiejszego turystom.

W schronisku jest baza hotelowa i restauracja.

Informacje praktyczne: Schronisko PTTK na Turbaczu, tel: 18 266 77 80.

Po zdobyciu Turbacza i po krótkim odpoczynku w schronisku, posileniu się pyszną szarlotką

i pierogami oraz zrobieniu kilku zdjęć ruszamy w drogę powrotną.

Wracamy szlakiem żółtym oraz zielonym.

Obydwa szlaki są niezwykle interesujące pod względem widokowym.

Zejście w obu przypadkach do centrum Nowego Targu zajmuje około 2 – 2.30 godziny. 

W górnym odcinku szlaki żółty i zielony biegną razem, a dodatkowo towarzyszy im niebieski szlak prowadzący do Łopusznej.

Wyruszając sprzed placu przy schronisku pod Turbaczem szlaki wiodą przez chwilę w kierunku szczytu Turbacza,

po czym odchodzą nieco w lewo i prowadzą dalej w dół leśną przecinką.

Wkrótce też osiągają pierwszą z widokowych polan. Po około 20 minutach droga dociera do rozstaju szlaków na Polanie Wisielakówka,

na której znaki żółte odbijają na zachód w kierunku Kaplicy Papieskiej.

Przy szlaku żółtym położona jest jedna z największych atrakcji Gorców – kaplica papieska.

Została wybudowana w 1979 r. – jak głosi stosowna inskrypcja przez: „pasterze Gorców – Pasterzowi Świata”-

przed wizytą Ojca Świętego Jana Pawła II w Nowym Targu. Swoim kształtem przypomina krzyż Virtuti Militari,

a jej wnętrze jest zdominowane symboliką patriotyczną.

Znaki niebieskie towarzyszą zielonym jeszcze przez kilkanaście minut, by wreszcie skręcić w stronę Łopusznej.

Po opuszczeniu Kaplicy Papieskiej do Nowego Targu wracamy  szlakiem zielonym do miejsca gdzie zostawiliśmy nasz samochód.

Zielony szlak prowadzi dalej polną drogą wytyczoną grzbietem opadającym

spod Turbacza i biegnącym przez wzniesienie Bukowiny Waksmundzkiej.

Droga nieznacznie i równomiernie obniżając się w kierunku Nowego Targu co kilkanaście minut przecina malownicze polany,

z których rozciągają się piękne widoki na rozległe Podhale oraz na wznoszący się w oddali mur tatrzańskich szczytów.

Elementem dodającym uroku mijanym polanom są bardzo liczne szałasy.

Przy końcu grzbietu zaczyna się kilkunastominutowy odcinek,

na którym droga zdecydowanie stromiej prowadzi w dół i na końcu którego,

po przekroczeniu potoku, dochodzimy do asfaltowej drogi.

Jest to ulica Kowaniec, która prowadzi w kierunku centrum Nowego Targu.

FOTO: ALA I BOGDAN K.

W notatniku odnotowuję; szósty szczyt KGP – zdobyty !

BODZIO

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.