GÓRY KACZAWSKIE – SKOPIEC 718,6 m npm

PASMO GÓRSKIE: GÓRY KACZAWSKIE W SUDETACH ZACHODNICH

NAJWYŻSZY SZCZYT: SKOPIEC  718,6 m npm

26 SZCZYT KORONY GÓR POLSKI

Góry Kaczawskie – pasmo górskie położone w południowo  – zachodniej Polsce,  na Dolnym Śląsku, w północno-zachodniej części Sudetów, w Sudetach Zachodnich.

Skopiec (718,6 m npm) 

Góra znajduje się w południowo-środkowej części Gór Kaczawskich, w środkowej części Grzbietu Południowego, około 400 m na północ od szczytu Baraniec, około 2,8 km na południowy zachód od centrum Wojcieszowa i około 7 km na północny wschód od centrum Janowic Wielkich.

Szczyt należy do Korony Gór PolskiKorony Sudetów oraz Korony Sudetów Polskich.

Skopiec jest trzecim co do wysokości szczytem Gór Kaczawskich. Dawniej uważany był za najwyższy, obecnie za wyższe uważane są Baraniec i Folwarczna. Wyrasta w środkowej części Grzbietu Południowego, w kształcie słabo zaznaczonej kopuły, z niewyraźnie podkreśloną częścią szczytową i średnio stromymi zboczami. Powierzchnia wierzchowiny jest tak

wyrównana, że wierzchołek jest trudno rozpoznawalny w terenie. Od południowego zachodu wzniesienie wydzielone jest Przełęczą Komarnicką, nad którą nieznacznie górując, opada do

niej krótkim zboczem. Góra stanowi bliźniaczą kulminację Barańca. Wzniesienie budują łupki, marmury (wapienie krystaliczne), zieleńce. Są to formacje skał przeobrażonych stanowiących pozostałość po dawnych wylewach wulkanicznych na dnie morza oraz osadach morskich.

Opis szlaku na Skopiec

Trasa: Rozdroże przy Przełęczy Komarnickiej – Buty Turystów – Przełęcz Komarnicka – Skopiec.

Najkrótszy szlak na Skopiec prowadzi z rogatek wsi Komarno. Sama wieś znajduje się kilkanaście kilometrów na wschód od Jeleniej Góry.

Jeżeli będziecie podróżowali samochodem, to wystarczy skręcić z drogi E-65 prowadzącej do Bolkowa, następnie po skręcie przejechać przez  Komarno, tak by  trafić na niewielki, szutrowy i co najważniejsze –  bezpłatny parking.

Gdy wysiądziecie z samochodu, już mniej więcej widać cel wędrówki, ponieważ bezpośrednim sąsiadem Skopca jest Baraniec, mający u siebie widoczny poniżej przekaźnik. 

Oznakowanie szlaków w Górach Kaczawskich jest słabe.  

Na Skopiec zaplanowaliśmy wyjście z górnej części miejscowości Komarno. Podjechaliśmy za szlakiem żółtym, aż do miejsca, gdzie kończy się asfaltowa droga.  Ruszyliśmy szlakiem żółtym w stronę Skopca. Po około 10 minutach dochodzimy do  kolorowego drzewa, na którym wiszą różnego rodzaju buty.

Idziemy bez szlaku drogą  na prawo, naprzeciwko tego drzewa. Po jakichś 20 minutach marszu dojdziemy do szlaku niebieskiego i idziemy z nim w lewo. Po tym, jak dojdziemy na najwyższy

punkt, po prawej zobaczymy drogę na Baraniec (720 m) i gdy otworzą nam się widoki, to skręcamy na ubitą drogę w lewo. Na drugim drzewie będzie  tabliczka z napisem Skopiec.

Idziemy  przed siebie przez kilkadziesiąt metrów i w pewnym momencie skręcamy w lewo. Ciężko będzie to odejście przegapić, ponieważ na drzewie są namalowane białe strzałki,

dojdziemy na najwyższy szczyt Gór Kaczawskich w KGP i zobaczymy kopiec z kamieni i wyryty na drzewie napis Skopiec. Kilka pamiątkowych zdjęć i wróciliśmy na parking.

Zdobyliśmy kolejny i ostatni szczyt Korony Gór Polski, było ich 28, przygoda goniła przygodę. Sprawiało nam to wiele radości oraz przeżyć turystycznych, poznaliśmy wszystkie regiony górskie Polski południowej. Trochę żal że było ich tak mało ale nie zatrzymujemy się i stawiamy sobie kolejne wyzwania. Może będziemy odwiedzać wszystkie schroniska górskie w Polsce, – wiele już poznaliśmy czy wieże widokowe. Miejsca mało odwiedzane przez turystów  Polski wschodniej, szlaki architektury drewnianej czy Parki Narodowe. Podczas wędrówek turystycznych dużą przyjemność sprawiał nam kontakt z  przyrodą. Wędrowanie  szlakami górskimi , które były w lepszym czy gorszym stanie. Wrażenia z odczuwania  zimnego czy gorącego wiatru na szczytach górskich. Rozmowy z  napotkanymi turystami – upajanie się  kolorami zimy, wiosny , lata i jesieni a najbardziej czas spędzany razem. Życie jest piękne i oby trwało jak najdłużej bo przed nami jeszcze tyle wyzwań i celów do zrealizowani .

Czy zdążymy i czy wystarczy nam sił. Chcemy RAZEM Z ALĄ przekazać nasze wspomnienia, radości , trudy turystyczne, nasz entuzjazm i potrzebę zdrowego stylu życia naszym dzieciom, wnuczce i wszystkim , którzy przeczytają moje krótkie foto-reportaże. 

BOGDAN.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.